Lizbona – Portugalia. EuroTrip.

Lizbona – Portugalia.

Nasz hotel w Bergamo oddalony był od lotniska jakieś 3,5 km w linii prostej. Niby nie daleko ale tak jak wspominałem w części o Bergamo, nie było jak dotrzeć na piechotę. Mieliśmy umówionego kierowcę na 5:00 rano, drugi dzień z rzędu wczesna pobudka. To trochę boli, jeśli jesteś na urlopie, a codziennie wstajesz w środku nocy.  Przyznam szczerze, że nie lubię takiego układu, zamówiony ktoś obcy, kogo na oczy nie widziałem, przez dziewczynę, która komunikowała po angielsku w stopniu podstawowym. Wyszliśmy nad ranem przed hotel, trochę z duszą na ramieniu, czy to wszystko zadziała. O dziwo zadziałało, sprytny Włoch w lekko rozpadającej się furgonetce był po nas punktualnie, a po chwili byliśmy na lotnisku.

Chciałbym napisać, że odprawa poszła szybko, bo faktycznie tak szła, ale przed nami pewna Portugalka, postanowiła nadać dwie za ciężkie walizki, których nie miała w rezerwacji, a potem obwiesiła się trzema plecakami. Zamieszanie, które wywołała zatrzymało naszą kolejkę na 20 minut.

Lotnisko w Bergamo  rośnie w górę dzięki tanim liniom. Prym wiedzie tu Ryanair, którym planujemy polecieć do Lizbony.  Zaczyna się poranna fala odlotów, Bergamo na naprawdę sporo połączeń, więc jeśli będziecie planować trip po Europie na pewno coś wyszukacie.

Lizbona (6) Lizbona (3) Lizbona (2) Lizbona (1) Lizbona (6) Lizbona (1)

Lot do Lizbony trwa około 120 minut.

Lizbona (22) Lizbona (10) Lizbona (9)

Odbieramy bagaże i klasycznie idziemy pod punkt informacji turystycznej. Olbrzymia kolejka nie daje nam złudzeń, nie chcemy tu utknąć na kilkadziesiąt minut.

Lizbona (11) Lizbona (9)

Zbieramy tylko kilka map i uciekamy na metro.

Metro w Lizbonie.

Od 2012 lotnisko w Lizbonie jest połączone metrem z centrum miasta.  Czerwona linia wywiezie was na niezbędne stacje przesiadkowe. Automaty do sprzedaży biletów to istna ściana płaczu. Stoi całkiem sporo kolejka, wszyscy, którzy przylecieli do Lizbony i chcą jechać dalej metrem, mają do dyspozycji kilka automatów.

Lizbona (14) Lizbona (15) Lizbona (16) Lizbona (17) Lizbona (19) Lizbona (20) Lizbona (22) Lizbona (26)

Chyba przydało by się więcej, bo o tej kolejce czytałem w wielu relacjach, więc nie tylko nas to spotkało.  Po kilkunastu minutach stania i my kupujemy bilety, od razu nabijamy 10 przejazdów i opłacamy depozyt za kartę.

Scan10009

Metro z lotniska jedzie tak trochę na około Lizbony, więc podróż chwilę trwa, ale faktycznie to bardzo dobry środek transportu. Trochę nam się mylą stacje, ale w końcu docieramy do naszego hotelu.

Nasz hotel NH Campo Grande – możesz zarezerwować pod tym linkiem.

Może hotel nie znajduje się w samym centrum Lizbony, ale wybraliśmy go z kilku powodów, jest blisko stacji metra, miał promocję i faktycznie pokoje były w miarę tanie, do tego skorzystaliśmy z punktów zebranych na Agodzie. Finalnie pokój kosztował nas 142 pln za dwie doby.

Lizbona (31) Lizbona (32) Lizbona (33) Lizbona (34) Lizbona (35) Lizbona (36)

Pokoje naprawdę na świetnym poziomie, nawet dla wymagających osób. Po prostu nie ma się do czego przyczepić. Dla mnie osobistą dodatkową atrakcją było to, że ścieżka podejścia do lotniska w Lizbonie była tuż, tuż i z nieukrywaną przyjemnością patrzyłem na przelatujące bardzo blisko samoloty.

Lizbona (28) Lizbona (31) Lizbona (32) Lizbona (33) Lizbona (36)

W pobliżu hotelu, znajduje się także zwykły supermarket. Poszliśmy na chwilę na małe zakupy, oprócz zwykłych spożywczych rzeczy, zachwyciła nas ilość win. Zdecydowanie przyjechaliśmy do właściwego kraju. Miłe jest też to, że ceny były nie wysokie, a ceny win zdecydowanie niższe niż w Polsce.  Zakupiliśmy trochę fajnych smakołyków, i poszliśmy posmakować trochę wina jeszcze przed zwiedzaniem stolicy Portugali.

Nasz pierwszy dzień zwiedzania będzie bardziej taki poznawczy, chcemy poczuć klimat miasta i nie spiesznie poznać jego pierwsze tajemnice.

Jedziemy metrem tam, gdzie zaczyna się dzielnica Baixa, na stację Terreiro do Paco.

Lizbona (47) Lizbona (48) Lizbona (45)

Nad samym brzegiem Tagu, rozpościera się  Praca do Comercio, czyli Plac Targowy. To największy i najbardziej reprezentacyjny plac Lizbony.  Z trzech stron zamknięty jest eleganckimi gmachami, a czwarta strona odcięta jest rzeką.  Te gmachy kiedyś służyły monarchom, a po rewolucji w 1910 przekształcono je w ministerstwa.

Lizbona (2) Lizbona (3) Lizbona (4) Lizbona (8) Lizbona (9) Lizbona (12) Lizbona (13) Lizbona (15) Lizbona (16) Lizbona (18) Lizbona (19) Lizbona (20) Lizbona (22)

Czasami na plac mówi się Pałacowy, bo kiedyś stał tu Pałac, ale po trzęsieniu ziemi w 1755 roku nie ma po nim ani śladu.

Lizbona (45) Lizbona (49) Lizbona (50)

Za to na środku znajduje się pomnik króla Józefa I.

My zagłębiamy się dalej.  To właśnie w Baixa znajduje się centrum Lizbony. Gdy się popatrzy na mapę miasta, to na tle nierównych uliczek, powykręcanych w każdą stronę, tutaj są one ułożone równolegle i prostopadle.  Idealnie. To wynik odbudowy po trzęsieniu ziemi. Ulice kiedyś miały charakter handlowy, stąd ich nazwy – Srebrna, Szewców czy Nożowników.

Lizbona (24) Lizbona (26) Lizbona (27) Lizbona (34) Lizbona (35) Lizbona (38) Lizbona (39) Lizbona (40) Lizbona (41) Lizbona (42) Lizbona (44) Lizbona (45) Lizbona (46) Lizbona (47) Lizbona (48) Lizbona (50) Lizbona (51)

Z nieba leje się słońce, robi się bardzo gorąco, trochę oddechu łapiemy tylko w cieniach wysokich starych kamienic. Choć na pierwszy rzut oka, trochę jest tu podobnie do Madrytu, to jednak tak jakoś inaczej. W ogóle Lizbona wydaje się bardziej romantyczna, spokojniejsza choć jest tu sporo turystów nie ma takiej gonitwy jak w Barcelonie czy Rzymie. Poza tym to miasto pachnie przygodą, nad brzegiem Tagu można pomyśleć o wielkich wyprawach, które zaczynały się właśnie tutaj. Gdyby zamknąć oczy można by usłyszeć trzepot żagli, zapach rumu, a może bardziej porto i pokrzykiwania bosmana. Fajnie by było się przenieść w czasie o te 500 lat i zobaczyć to na własne oczy. Muszę przyznać, że znajomi mieli rację, Lizbona ma to coś w sobie, coś urzekającego, jeśli się wybierzecie zrozumiecie, o co mi chodzi.

Lizbona (31) Lizbona (32) Lizbona (35) Lizbona (36) Lizbona (37) Lizbona (38) Lizbona (84) Lizbona (86) Lizbona (88) Lizbona (90) Lizbona (94) Lizbona (96) Lizbona (97)

Głodni wpadamy do baru na przekąskę, małe urocze ślimaki, specjalność zakładu. Do tego zupka i zimne piwo. Tak jak już wcześniej wspominałem w Portugali nie jest tak drogo jak w innych państwa Europy zachodniej, tutaj zdecydowanie nie czujecie, że wasz portfel jest drenowany. Myślę, że możemy ceny porównać do polskich.

Lizbona (100) Lizbona (101) Lizbona (102) Lizbona (103) Lizbona (104) Lizbona (109)

Po uczcie podchodzimy na  chwilę pod Elevator de Santa Justa. Niezwykła winda z wbudowanym tarasem widokowym. Choć ma kosmiczny kształt powstała w 1902 roku. Ma 32 m wysokości, a winda może jednorazowo zabrać 25 osób. Rezygnujemy z wjazdu na górę, przede wszystkim ze względu na ilość chętnych, kolejny powód to trochę naszym zdaniem zawyżona cena, a trzecim to widok, wydaje nam się, że w innych miejscach jest ładniejszy widok na Lizbonę o czym przekonamy się wkrótce.

Lizbona (52) Lizbona (99)

Praca Dom Pedro IV, to plac powszechnie zwany Rossio. Pod wieloma względami to najważniejszy plac Lizbony, w przeszłości był świadkiem ważnych wydarzeń politycznych, odbywały się tu walki byków, a w czasach inkwizycji płonęły tu stosy.  W XIX wieku nawierzchnię pokryto falistymi mozaikami, od których Rossio zaczęto nazywać „falującym placem”.

Lizbona (55) Lizbona (56) Lizbona (57) Lizbona (58) Lizbona (59) Lizbona (62) Lizbona (66) Lizbona (69) Lizbona (70) Lizbona (113) Lizbona (114) Lizbona (120) Lizbona (124)

Na placu znajduje się kolumna z figurą Pedra IV, pierwszego władcy Brazylii.

Jednym z budynków otaczających Rossio jest Teatr Narodowy, zbudowany w 1846 r. Wcześniej w tym miejscu stał pałac inkwizycji, który zniszczyło trzęsienie ziemi.

Lizbona (71) Lizbona (72) Lizbona (73) Lizbona (74) Lizbona (75)

Obok dworzec kolejowy Rossio, można go poznać po charakterystycznych dwóch łukach wejściowych w kształcie końskich podków, nawiązujących do stylu Mauretańskiego.

Powyżej znajduje się Praca dos Restauradores, duży podłużny plac, na którego środku króluje wysoki obelisk wyglądający jak egipska kolumna, w rzeczywistości to pomnik wykonano w XIX w. dla upamiętnienie wojny z 1640 r. o przywrócenie monarchii i wyrwanie się z hiszpańskiej niewoli.

Lizbona (49) Lizbona (50) Lizbona (77)

Po raz pierwszy oglądamy też jedną z czterech lizbońskich elevadores, czyli kolejki szynowo linowej, zamiast wspinać się na szczyt dzielnicy Bairro Alto, można podjechać jednym z żółtych wagoników uznanych w 2002 roku za zabytek.

Lizbona (80)

My wspinamy się dalej  Avenida da Liberdade, przyjemnie  ocieniona aleja , akurat odbywają się targi książki. Szkoda, że w zasadzie tylko po portugalsku.

Lizbona (142) Lizbona (59) Lizbona (57) Lizbona (141) Lizbona (140)

W końcu docieramy na sam szczyt, w dole widać Lizbonę, szeroko rozlany Tag. Widok jest cudny.

Lizbona (61) Lizbona (62)

Robimy sobie ostatnie zdjęcia, a w zasadzie robi nam je właśnie poznany Koreańczyk. Zmęczeni wracamy powoli do hotelu. Ciekawe jest to, że pomimo tego iż Lizbona znajduje się nad brzegiem oceanu i powinno już być płaska, tu albo idzie się pod górę albo na dół.

Lizbona (149) Lizbona (150) Lizbona (151) Lizbona (152)

Nogi powoli odmawiają nam posłuszeństwa, kierujemy się na hotel, wychodzi z nas druga zarwana noc. Po drodze jemy na expresie małą pizzę, nie mamy siły na czekanie w portugalskiej kuchni. W końcu docieramy do hotelu, padamy i zamykają nam się oczy.

Lizbona (63)

Po godzinie budzę się, i obserwuję nadlatujące samoloty, sprawdzam na flightrdarze24 skąd wracają, zaskakujące ile można się dowiedzieć o świecie. Po dzisiejszej siatce lotów portugalskich linii TAP można z pewną dokładnością dowiedzieć się, jakie kraje w przeszłości kolonizowali, gdzie docierały ich statki i jakie lądy odkrywali.

Lizbona (6) Lizbona (7) Lizbona (91)

Przy kieliszku wspaniałego porto, kończę dzień. Jutro śpimy, chcemy naprawić organizmy po dwóch dniach nocnych pobudek. Jutro nigdzie nie lecimy. A jak wstaniemy pójdziemy zwiedzać dalej stolicę Portugali.

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, będzie mi bardzo miło jeśli polubisz ją na Facebooku ;).


Drogi Podróżniku, poniżej znajduje się reklama Google. Zupełnie nie mam pojęcia, co Ci się na niej wyświetla. Jeśli chciałbyś lub chciałabyś wynagrodzić mi jakoś pracę nad stroną, proszę kliknij w reklamę i nic więcej. Dziękuję za wsparcie strony.