Kuchnia portugalska i 3 ciekawe przepisy.
3 dania z kuchni portugalskiej.
Będąc na Azorach, miałem przyjemność spróbować kilku typowo portugalskich dań.
Przyznam szczerze nigdy wcześniej o nich nie słyszałem. Trochę mnie zaciekawiły, może nie powaliły smakiem ale były inspirujące, wywodzą się z portugalskiej przeszłości i dochowały się do dziś, jeśli będziecie mieli ochotę wyczarujcie te dania u siebie w domach. Zróbcie sobie w kuchni małą Portugalię.
Pierwsze danie to Dobrada albo flaki z Porto:
To danie po raz pierwszy jadłem na lotnisku w Porto, wtedy było takie sobie w smaku, flaki z fasolą, ale potem spróbowałem drugi raz tego dania na Azorach. Pełne smaku, lekkiej pikanterii, sycące, ciężkie i energetyczne. Kiedy w dawnych czasach pewnego dnia Portugalczycy w Porto, zatowarowali na wyprawę swoje statki mięsem, w mieście zostały tylko flaki i tym sposobem powstało to danie.
Zróbmy więc flaki na sposób z Porto, a wystarczy tego szczęścia dla 6–8 osób i to bardzo głodnych.
Składniki.
1 kg oczyszczonych flaków wołowych
1 golonka cielęca
1 mały kurczak bez kości (niekoniecznie)
10–15 dag surowej szynki lub bekonu
10–15 dag kiełbasy paprykowej w rodzaju choriso
40 dag białej fasoli
2 marchewki
1 cebula
1 łyżka smalcu albo oleju
pęczek natki pietruszki
sól, pieprz, kmin rzymski
Sposób przygotowania:
Namoczoną przez noc fasolę ugotować, albo wziąć z puszki.
Obgotować flaki do miękkości.
Ugotować golonkę.
W garnku, w którym będzie gotowana potrawa, rozgrzać tłuszcz, zeszklić na nim cebulę, dodać marchew, a następnie wrzucić pozostałe składniki, doprawić.
Dodać ugotowaną do miękkości golonkę, podlać wywarem.
Gotować, aż wszystko będzie miękkie, dolewając wody, jeśli będzie taka konieczność; danie powinno być gęste i całkowicie samowystarczalne.
Drugie danie to : Caldo Verde – portugalska zupa z jarmużem
Ta portugalska zupa Caldo Verde jest niesamowicie prosta w przygotowaniu, a efekt jest niesamowicie pyszny 😉 Zamówiłem ją jako starter przed obiadem, muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie jadłem zupy o podobnym smaku.
Składniki na około 2–3 porcje:
½ kg ziemniaków lub po prostu kilka średnich sztuk
około 2–3 garści posiekanego jarmużu (bez grubych łodyżek)
niecały 1 litr bulionu warzywnego
1 biała cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
1–2 łyżeczki wędzonej papryki (do zupy i do podania)
sól, pieprz
dodatki: wędzony tempeh, podsmażone tofu, chrupiąca bagietka (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
W garnku o grubym dnie podsmaż na oliwie posiekaną drobno cebulkę oraz starty na tarce czosnek.
Dodaj obrane i pokrojone w kostkę wcześniej ziemniaki i podsmaż je przez około 10 minut razem z cebulką.
Następnie zalej całość bulionem i gotuj do czasu, aż ziemniaki będą miękkie.
Kolejno wyciągnij połowę ziemniaków i odstaw na chwilę w misce, a zupę w garnku zmiksuj na krem blenderem ręcznym.
Następnie dodaj resztę ziemniaków oraz posiekane kawałki jarmużu.
Gotuj kilka minut, aż jarmuż zmięknie i będzie miał jasnozielony kolor.
Zupę dopraw obficie pieprzem i solą oraz wędzoną papryką.
Podawaj z podsmażonym tofu i zajadaj z chrupiącą bułką.
Trzecie danie to : cozido a Portuguesa, portugalski gulasz z kociołka.
W całej Portugalii popularne jest także cozido a Portuguesa, jednogarnkowe danie przygotowywane z różnych gatunków mięs (wieprzowiny, wołowiny, a nawet drobiu), wędlin, warzyw i czasem ryżu.
Najsłynniejsze cozido pochodzi z Azorów (cozido das Furnas), a jego wyjątkowość polega na tym, że garnek z daniem jest zakopywany w gorącej ziemi, tuż nad parującymi źródłami wulkanicznymi, i trzymany tam przez kilka godzin, dopóki cozido nie będzie gotowe. Właśnie tak miałem szczęście spróbować to danie, w miejscowości Furnas na Azorach. Wymieszane smaki mięsa, powodują, że danie jest mega aromatyczne i przepełnione zapachem różnego rodzaju tłuszczów. To także, bardzo pożywny, ciężki i energetyczny posiłek.
Poniżej przepis dla małego oddziału wojska, ale oczywiście możecie go proporcjonalnie zmniejszyć, choć chyba właśnie w tym siła tego dania, by spora ilość mięsa dusiła się razem przez długi czas.
To danie przypomina trochę nasze pieczonki lub prażonki, różnie to jest nazywane w Polsce.
Cozido Eli-portugalski gulasz z kociołka
Składniki:
1 kg piersi kurczaka
1 łyżka sosu chilli kolendra z limonką
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 kg szynki wieprzowej
1 łyżka sosu chilli słodki
1 łyżeczka suszonego oregano
1 kg wołowiny pieczeniowej
1 łyżka sosu chilli słodko-ostrego
1 łyżeczka ziół prowansalskich
2 łyżki whisky
1 kg kiełbasy zwyczajnej
2 łyżki sosu chilli czosnkowego
1.5 kg ziemniaków
2 większe marchewki
3 cebule
1 duża główka czosnku
1/2 główki kapusty białej
1/2 szklanki oleju
sól
pieprz
kociołek żeliwny 10 litrów
Można użyć 5 litrowego kociołka i zmniejszyć proporcje składników o połowę.
Sposób przygotowania:
Piersi kurczaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem i pokroić w dużą kostkę.
Do mięsa dodać sos chili kolendra z limonke, bazylię, wymieszać i włożyć do lodówki na noc.
Szynkę umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem i pokroić w dużą kostkę.
Do szynki dodać sos chili słodki, oregano ,wymieszać i odłożyć do lodówki na noc.
Wołowinę umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem i pokroić w dużą kostkę.
Do wołowiny dodać sos chilli słodko-ostry, zioła prowansalskie, whiski, wymieszać i odstawić do lodówki na noc.
Kiełbasę obrać z osłonek, pokroić w grubsze plastry, dodać sos chili czosnkowy, wymieszać i wstawić do lodówki na noc.
Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w grube plastry.
Marchewki obrać, umyć i pokroić w grubsze krążki.
Obrane cebule pokroić w pół krążki.
Czosnek obrać i pokroić w plasterki. Kapustę pokroić w centymetrowe paski.
Na dno kociołka wlać olej, włożyć warstwę ziemniaków, oprószyć solą ,wołowinę, oprószyć solą, warstwę cebuli, marchewki, warstwę ziemniaków, kilka plasterków czosnku, oprószyć solą, wieprzowinę, warstwę cebuli, marchewki, ziemniaków, kilka plasterków czosnku, oprószyć solą, kurczaka, warstwę cebuli, marchewki, ziemniaków, kilka plasterków czosnku, oprószyć solą, kiełbasę, kapustę i oprószyć solą i pieprzem.
Przykryć kociołek pokrywką i mocno zakręcić.
Przygotować nieduże ognisko. Gdy będzie już sporo żaru postawić kociołek na nóżkach nad żarem. Co jakiś czas dokładać trochę drewna. Piec gulasz przez 1.5 godziny na małym ogniu żeby się nie przypalił.
Ostrożnie odkręcić i odkryć kociołek, uważać żeby się nie poparzyć parą. Podzielić gulasz na porcje.
Mam nadzieję, że spróbujecie choć jeden z tych przepisów wykorzystać w domu i zaskoczyć swoich gości.
Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, będzie mi bardzo miło jeśli polubisz ją na Facebooku ;).
Drogi Podróżniku, poniżej znajduje się reklama Google. Zupełnie nie mam pojęcia, co Ci się na niej wyświetla. Jeśli chciałbyś lub chciałabyś wynagrodzić mi jakoś pracę nad stroną, proszę kliknij w reklamę i nic więcej. Dziękuję za wsparcie strony.