Kuala Lumpur – czyli miasto na bagnach w 48 godzin.

Jest kilka takich miast w Azji, w których czuję się dobrze.  Na pewno należy też do nich Kuala Lumpur, czyli inaczej „Miasto na bagnach” albo „ bagniste ujście”.

Troszkę historii na początek:

Okres kolonialny

Gdy w roku 1857 radża Abdullah z rodziny władców królestwa Selangor otworzył dolinę Klang do zamieszkania, u zbiegu rzek Gombak i Kelang osiedliło się 87 chińskich pracowników pobliskich kopalni cyny. Mimo iż 69 z nich zmarło z powodu chorób i trudnych warunków, osada przetrwała. Wkrótce pojawili się handlarze, którzy wymieniali żywność i ubrania za cynę. Założono pierwsze sklepy i prowadzono cotygodniowe targi.

Wraz z rozwojem osady Brytyjczycy ustanowili stróżów, mających pilnować porządku. Pierwszym kapitanem był Hiu Siew. Osada szybko przerodziła się w główny ośrodek miejski Selangoru i jedno z ważniejszych miejsc wydobycia cyny w Malezji. Kolejny kapitan, Yap, zachęcał do osiedlania się na pobliskich terenach farmerów, aby zapewnić miastu stałe źródło żywności. W 1881 roku pożar poważnie zniszczył miasto. Podczas odbudowy używano głównie cegieł, aby uniknąć podobnego wypadku w przyszłości. Kapitan Yap założył także pierwsze w Malezji szkoły publiczne i schroniska dla bezdomnych. Niedługo po tym zezwolono na budowę pierwszych kasyn i barów, w których sprzedawano alkohol. W 1882 roku sir Frank Swettenham uczynił Kuala Lumpur siedzibą brytyjskich władz w Malezji.

Podczas II wojny światowej od 11 stycznia 1942 roku przez 44 miesiące okupowane przez Japończyków.

Czasy niezależności Malezji

Gdy w 1957 roku Federacja Malajów ogłosiła niepodległość, miasto utrzymało status stolicy. Podobnie było w roku 1963, kiedy Federacja Malajów zmieniła nazwę na Federację Malezji. Na stadionie Mardeka (zwanym także Stadionem Niepodległości) pierwszy malezyjski premier, Tunku Abdul Razak, ogłaszał przed tłumem niepodległość Malezji.

W 1974 roku miasto zostało wydzielone ze stanu Selangor i utworzyło odrębny dystrykt Kuala Lumpur.

 

Byłem w Kuala Lumpur już kilka razy, albo nawet kilkanaście, za każdym razem mnie zachwyca jego szybki rozwój, może trochę chaotyczny, a i czasem jest nabałaganione, ale po prostu zwyczajnie lubię to miasto, darzę je sentymentem, może też i dlatego, że chyba swoją totalnie samodzielną podróż po Azji zacząłem właśnie od Kuala Lumpur.

No to lecimy do Kuala Lumpur  – no właśnie – jak dolecieć, z tym chyba sobie każdy poradzi i będzie potrafił kupić bilety  z Europy do stolicy Malezji.

Narodowym przewoźnikiem jest:

http://www.malaysiaairlines.com/us/en.html

To bardzo dobre i uznane linie na świecie, niestety zaginięcie B777 na locie z Kuala Lumpur do Pekinu nie przynosi im aktualnie sławy.

Oczywiście większość linii z Europy jak i półwyspu Arabskiego – pozwoli wam dostać się do Malezji.

Co ciekawe jeszcze do niedawna loty bezpośrednio do Kuala Lumpur były stosunkowo drogie, w porównaniu do lotów do Singapuru czy Bangkoku. Jeśli nie będziecie w stanie znaleźć, taniego lotu spróbujcie kupić lot właśnie do Singapuru lub Bangkoku.

A potem przeskoczycie do Kuala Lumpur tanimi liniami:

Najbardziej znane i utytułowane linie to Air Asia. To największe nisko kosztowe linie na świecie. Zaczynali od 2 samolotów A320 dziś wożą połowę Azji.

http://www.airasia.com/ot/en/home.page

Kuala Lumpur (1)

Zresztą swoją podróż po Azji możecie bardzo często oprzeć na trasach obsługiwanych właśnie przez Air Asia.

Możecie też spróbować innych tanich linii:

http://www.tigerair.com/sg/en/

 

Z Singapuru możecie także dojechać do Kuala Lumpur autobusem.

Ja miałem tą przyjemność, iż leciałem Air Asią z Londynu do Kuala Lumpur (aktualnie nie obsługują tej trasy, ze względu na podatki lotniska Stansted) – muszę przyznać, iż 14,5 h lotu to sporo by przemyśleć swoje życie albo spisać wspomnienia z podróży, którą właśnie się odbyło.  Przeleciałem tą trasę 5 razy, i muszę przyznać że tak długo w standardzie linii nisko kosztowych to pewne wyzwanie, szczególnie gdy oprócz braku wszystkiego, obniżono jeszcze temperaturę tak, iż siedziałem w czapce, ale czego się nie robi dla podróży.

Jeszcze do niedawna lotnisko w Kuala Lumpur było podzielone na dwie części:

KLIA – czyli Kuala Lumpur International Airport – tu siadały wszystkie normalne linie

http://www.klia.com.my/index.php?m=airport

LCCT – Low Cost Carrier Terminal – http://www.lcct.com.my/ tu parkowały samoloty Air Asia .

Aktualnie jest otwarta nowa część  lotniska  KLIA2 – I muszę przyznać, że jeszcze tam nie byłem.

http://www.klia2.info/

Pamiętajcie też o tym, by po wylądowaniu w KUL iść do informacji turystycznej i poprosić o mapy Kuala Lumpur oraz inne foldery polecające Malezję – mają naprawdę tego sporo i jest w czym wybierać, a i mapy przydadzą się na zwiedzanie.

Lotnisko oddalone jest od Kuala Lumpur o jakieś 70 km.

Najłatwiej dostać się do centrum kolejką:

https://www.kliaekspres.com/

Jedzie bardzo szybko i po 30 minutach już jest w samym centrum. Dostępny jest w niej bardzo szybki internet.  Omija korki w godzinach szczytu. Z tego co widzę jedzie też z KLIA2.

Jeżeli się przyjrzycie tej stronie:

http://www.klia2.info/transportation

To zobaczycie, że są dwa rodzaje transportu: KLIA Expres (jedzie bez zatrzymywania się z lotniska do Sentral) i KLIA Transit zatrzymuje się na 4 stacjach po drodze.

Cena jest ta sama około 35 pln w jedną stronę.

Możecie też pojechać taxi ale czas przejazdu od godziny w górę, jeśli traficie na korki tak ja mi się to trafiło czas przejazdu może wynosić nawet do 3 godzin – koszt około 100 pln.

Możecie też pojechać autobusem – czas przejazdu podobnie jak taxi ale cena niższa od około 10 pln do 20 pln.  Mi raz zdarzyło się jechać 3,5 h.

http://www.klia2.info/bus-services

Wybór należy do Was. Ja jednak jestem zwolennikiem szybkiej kolejki ew. sky busa.

Jak byście nie jechali generalnie wylądujecie w okolicach Sentral Station.

Stąd rozjeżdża się wszystko po Kuala Lumpur i Malezji. Tu znajdziecie wszystkie właściwe, dalsze połącznia.

http://www.klsentral.com.my/Conn_Main.aspx

Gdzie spać w Kuala Lumpur, to pytanie zada sobie każdy, planujący wyjazd do stolicy Malezji.

Ja zawsze polecam Chinatown. Jak się tam dostać z Sentral ? Bardzo prosto !

http://www.klsentral.com.my/Conn_Rail.aspx?RAILID=ff1ae904-3ad5-4fbd-8656-df89ae90229d

Kupujecie bilet w automacie, na metro do Pasar Seni ( jedna stacja) kierunek Putra.  Bilet kosztuje około 1 pln. Więc nie przepłacicie. Wysiadacie na stacji i schodzicie schodami w dół, mijacie przystanek autobusowy i skręcacie w prawo zaczyna się Chinatown. Prawda, że proste ?

Kuala Lumpur (213) Kuala Lumpur (211)

Teraz hotele, ja dam linki w jakich ja spałem i kilka słów o nich:

Hotel Chinatown2 – w Kuala Lumpur zarezerwujesz pod tym linkiem.

To bardzo prosty i tani hotel. Bez śniadań. Na dole duże lobby. Wychodzi się bezpośrednio na Jalan Petaling – ulicę handlową. Miła obsługa. Kiedyś dostaliśmy gratis pokój rodzinny i byliśmy nim zachwyceni.

Kuala Lumpur (221) Kuala Lumpur (220) Kuala Lumpur (219) Kuala Lumpur (222) Kuala Lumpur (218)

Kolejnym razem dostaliśmy jednak, normalny i była to zwyczajna azjatycka norka. Do przetrwania 2 – 3 dni jest ok, ale nie jest to miejsce na romantyczny pobyt.

Hotel D Oriental Inn – w Kuala Lumpur zarezerwujesz pod tym linkiem.

Hotel niewiele, różniący się od poprzedniego. Jedyne to to, że w podobnej cenie serwuje proste śniadania. Pokoje są na lekko wyższym poziomie, ale nadal to dla budżetowych podróżników. Proste, w miarę czyste, lekko zawilgocone – sorry, ale taki klimat.

Hotel Swiss Inn – w Kuala Lumpur zarezerwujesz pod tym linkiem.

To najlepszy hotel w jakim spałem w tym rejonie. Czysto, sucho, na poziomie. Bardzo dobre śniadania. Hotel zapewnia też transfer na lotnisko w cenie około 130 pln za busa. Co ciekawe, nie uznano nam rezerwacji za punkty – nagrody.

Kuala Lumpur (129)

Gdybym miał dziś spać w KUL – spał bym znowu w Chinatown albo Oriental Inn – bo można się wygodnie wyspać, a więcej mieć na przyjemności na mieście.



Dobra, dolecieliśmy, dojechaliśmy z lotniska do hotelu, wyspaliśmy się.

Teraz zabieram Was na dwudniowy spacer po Kuala Lumpur. Postaram się tak ułożyć te dwa dni by wycisnąć z nich jak najwięcej, i równocześnie was nie zajechać. Nigdy chyba tak nie zwiedzałem Kuala Lumpur ale podobnie, więc wydaje mi się, że i Wam się to uda.

Zwiedzanie zaczniemy do Jaskiń Batu – zespół jaskiń odkrytych pod koniec XIX w. w formacjach wapiennych położonych 13 km na północ od Kuala Lumpur , stolicy Malezji. Jaskinie stanowią ważne centrum pielgrzymek dla miejscowych hinduistów, zwłaszcza podczas corocznego święta Thaipusam. Do głównej jaskini, tzw. „Jaskini Katedralnej” o wysokości 100 m, prowadzą schody o 272 stopniach.

My wynajęliśmy taxi, z Jalan Petalang kosztowała około 15 pln ale bez taksometru.

Kuala Lumpur (108)

Wejście do świątyni jest bezpłatne. Na wejściu do jaskini stoi największy drewniany na  świecie posąg boga wojny Murugana – wysoki na około 42 m pokryty złota farbą wygląda dość ekscentrycznie i niesamowicie.

Kuala Lumpur (111) Kuala Lumpur (109)

Do świątyni prowadzą 272 stopnie. Dokładając do tego klimat Malezji – można się nieźle spocić. My byliśmy jak po saunie w ubraniu. Dobrze, że u góry w jaskiniach było chłodniej i lekko wiało.

Kuala Lumpur (116) Kuala Lumpur (113) Kuala Lumpur (114) Kuala Lumpur (148)

Bardzo dużo małp które są karmione przez miejscowych oraz turystów. Lubią czasem coś podkradać, także uważajcie na swoje plecaki i aparaty.

Kuala Lumpur (117) Kuala Lumpur (112) Kuala Lumpur (146) Kuala Lumpur (147)

Wypiliśmy chyba wiaderko wody tak nas te schody wyczerpały.

 

Zeszliśmy na dół i po kolejnym  odpoczynku ruszyliśmy dalej. Złapaliśmy taxi i pojechaliśmy do muzeum Orang Asli – czyli ludów pierwotnych, które zamieszkiwały rejony dzisiejszej Malezji. Taksówkarz miał trochę problemu ze znalezieniem tego miejsca ale w końcu się udało. Jest ono oddalone o jakieś 25 km od centrum KUL. Jechaliśmy tam z nadzieją że zobaczymy „prawdziwą wioskę” jednak nic z tego. Zwykłe, przeciętne muzeum. Można zobaczyć stare dzidy, dzbany, maty czy obiekty związane z rolnictwem, ale w sumie nic ciekawego. Jeśli nie macie zbyt dużo czasu, możecie śmiało pominąć tą atrakcję.

Potem pojechaliśmy do chińskiej świątyni Tien Hou :

Kuala Lumpur (121) Kuala Lumpur (124) Kuala Lumpur (123) Kuala Lumpur (118) Kuala Lumpur (150) Kuala Lumpur (127) Kuala Lumpur (151) Kuala Lumpur (152) Kuala Lumpur (153)

http://www.visitkualalumpur.com/cmarter.asp?doc=383

Znajduje się na górze, bardzo ładna i piękna świątynia. Roztacza się z niej widok na całe Kuala Lumpur.  Piękna chińska architektura, kilka świetnych miejsc do odpoczynku i kontemplacji. Posiedzieliśmy chwilę, nacieszyliśmy oczy i ruszyliśmy dalej.

Musieliśmy zejść na dół, ponieważ do góry nie podjeżdżały taksówki. Na licznik dojechaliśmy do naszego hotelu za 7 pln.

 

Kiedy jedliśmy obiad zaczęło zbierać się na burzę.

Porada : pamiętajcie, że w Kuala Lumpur codziennie pada, w zasadzie z zegarmistrzowską precyzją od około 16:00 do 18:00 – oczywiście podane przez zemnie godziny są trochę w formie żartu, ale faktycznie jest tak, że codziennie po południu pada i do wieczora ustaje. Czasami jednak pada do późnej nocy.

Kuala Lumpur (135) Kuala Lumpur (134) Kuala Lumpur (132) Kuala Lumpur (131) Kuala Lumpur (130)

Kiedy przestało padać, poszliśmy na stację metra tą samą na która przyjechaliśmy z Sentral. Kupiliśmy bilet pod Petronas Twin Towers (nazwa stacji KLCC). Już pierwsze wyjście z stacji metra i spojrzenie do góry, przyprawia o zawrót głowy. Ten budynek to nadal najwyższa bliźniacza budowla na świecie. W jednej z wież mieszczą się tylko biura Petronsa a w drugiej biura wielu znanych firm. Wieże są połączone na wysokości 41 piętra przejściem, tam też są wpuszczani turyści.  Wieże Petronas był kiedyś także najwyższą budowlą na świecie, ciekawe jest to, że budowę zlecono osobnym firmom.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Petronas_Towers

Aby otrzymać bilet na wejście na ten tarasik, należy być bardzo wcześnie pod Petronas i zdobyć bilecik na wejście, rozchodzą się bardzo szybko a mi ani razu nie chciało się wcześnie wstawać aby zobaczyć KUL z góry, zresztą jest lepszy punkt widokowy ale o tym później. Widzę teraz na stronach, że można też kupić bilety przez internet, co kiedyś nie było możliwe.

http://www.petronastwintowers.com.my/

http://www.visitkualalumpur.com/cmarter.asp?doc=384&node=365

W środku Petronas znajduje się olbrzymie centrum handlowe Suria z markowymi sklepami. Z tyłu za wieżami jest park i baseny dla ochłody.

Kuala Lumpur (162)

Jeśli planujecie wieczorne zdjęcia, na tle bliźniaczych wież Petronas – to pamiętajcie, iż są oświetlone do 22:00 potem gasną i oświetlone są tylko czubki , które po 24:00 także gasną.  Pamiętajcie też, by doświetlić się lampa błyskową.

Kuala Lumpur (106) Kuala Lumpur (105) Kuala Lumpur (104) Kuala Lumpur (103)

Byliśmy raz koło północy, i ochrona przeganiała z parku także, też to miejcie na uwadze w planowaniu fotograficznej sesji, szczególnie jeśli macie tylko jeden wieczór w Kuala Lumpur.

Kuala Lumpur (158) Kuala Lumpur (157) Kuala Lumpur (156) Kuala Lumpur (144) Kuala Lumpur (145) Kuala Lumpur (143) Kuala Lumpur (142) Kuala Lumpur (138) Kuala Lumpur (139) Kuala Lumpur (140) Kuala Lumpur (141) Kuala Lumpur (137)

Wracamy do  Chinatown.

Kuala Lumpur (163)

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d3334921-Reviews-Petaling_Street-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

Tutaj do północy odbywa się największe targowisko podróbek, w tej części Azji. Można tu kupić podróbki wszystkich sławnych marek. Rzeczy, które w przyszłym sezonie będą modne, tu już są w obniżonych cenach. Podrabiane są zegarki – ceny od 10 pln do nawet 450 pln za bardzo dobre kopie, koszulki, chusty, torby, portfele, okulary, buty a nawet zabawki. Ogólnie można się obkupić, z doświadczenia, które kosztowało mnie sporo pieniędzy wiem, że ta zazwyczaj tandeta jest nic nie warta i raczej nie ma się co dać namawiać na „okazję”.  Choć muszę przyznać , kilka rzeczy nadal się trzyma i funkcjonuje. Jeśli coś wam wpadnie w oko, targujcie się mocno, czasami niektóre ceny są 3 razy wyższe od finalnych, tak jest często przy zegarkach, torbach czy chustach. Ceny koszulek, zabawek czy butów już tak nie zbijecie, 30 -50 % to max co udawało mi się zbić.  Miłego targowania.

Noc i sen i poranek. Wyruszamy z samego rana. Idziemy na piechotę z Chinatown na Plac Merdeka.

Kuala Lumpur (171) Kuala Lumpur (174) Kuala Lumpur (250) Kuala Lumpur (251) Kuala Lumpur (253) Kuala Lumpur (249) Kuala Lumpur (254) Kuala Lumpur (257) Kuala Lumpur (258) Kuala Lumpur (259) Kuala Lumpur (276) Kuala Lumpur (277) Kuala Lumpur (272)

To główny plac w Kuala Lumpur.

http://www.visitkualalumpur.com/cmarter.asp?doc=417&node=496

Tu została ogłoszona niepodległość Malezji. Olbrzymi plac z pałacem sułtana. Wielko olbrzymia zielona przestrzeń. To tutaj stoi wysoki na 100 m maszt z flagą Malezji. To tutaj odbywają się wszystkie parady i festyny z okazji świąt Malajów. Warto wtedy tu być, ruch uliczny jest zamykany, przychodzi bardzo dużo Malajów z dziećmi, są różnego rodzaju pokazy, a wieczorem sztuczne ognie.

Idziemy dalej na koniec placu i skręcamy w lewo. Jak zawsze w Kuala Lumpur jest bardzo duszno i parno. Trzeba mieć ze sobą dużo wody a my wspinamy się lekko do góry w kierunku monumentu narodowego.

Kuala Lumpur (186) Kuala Lumpur (183) Kuala Lumpur (184) Kuala Lumpur (185) Kuala Lumpur (180) Kuala Lumpur (181)

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d456564-Reviews-National_Monument-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

Wiem, że nie wszyscy lubią takie budowle ale miejsce warte odwiedzenia. Pokazuje, że naród Malajów ma swoją dumę, rzeźba przedstawiająca żołnierzy imponująca. Skierowana w kierunku miasta.  Poniżej znajduje się park z rzeźbami.

Kuala Lumpur (178) Kuala Lumpur (175) Kuala Lumpur (176) Kuala Lumpur (177)

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d3702562-Reviews-Asean_Sculpture_Garden-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

 

Kiedy już wrócisz do ulicy i przejdziesz na drugą stroną, pójdziesz w kierunku parku ptaków. Pod wielką siatką

Kuala Lumpur (203)

znajduje się największy park z ptakami na świecie albo w Azji – tak na serio, park jest wielki i na pewno jeden z największych – a te slogany o tym, że jest „naj” spotyka się w wielu parkach więc się nie przejmujemy i obowiązkowo wchodzimy.

kul4 Kuala Lumpur (195) Kuala Lumpur (194) Kuala Lumpur (189) Kuala Lumpur (190) Kuala Lumpur (191) Kuala Lumpur (192) Kuala Lumpur (193) Kuala Lumpur (188) Kuala Lumpur (187)

Na ptakach się nie znam, ale warto było, jeśli będziecie zwiedzać Kula Lumpur  z dziećmi to koniecznie musicie odwiedzić to miejsce dzieci na pewno będą zachwycone.

http://www.klbirdpark.com/index.cfm

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d455105-Reviews-Kuala_Lumpur_Bird_Park-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

Poniżej, kiedy pójdziecie dalej przed siebie natkniecie się na muzeum pierwszego premiera Malezji – Tun Abdul Razak,

Kuala Lumpur (197) Kuala Lumpur (196) Kuala Lumpur (201) Kuala Lumpur (202)

a potem planetarium

Kuala Lumpur (204)

– potem poniżej będziecie mieli narodowy meczet.

Kuala Lumpur (199) Kuala Lumpur (198)

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d451274-Reviews-National_Mosque_Masjid_Negara-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

My jako innowiercy nie możemy do niego wejść, ale zdjęcie sobie zrobić przed jak najbardziej. Celowo nie rozpisuje się na temat, ponieważ zawsze doczytacie w przewodniku, a jedynie doradzam dzisiaj jaką trasę obrać.

Już całkiem poniżej macie dworzec kolejowy. Piękna budowla, trochę już obudowana miastem ale nadal ciekawa. Ciekawostką jest to, że budujący ją Anglicy zaprojektowali tak dach by wytrzymał duże opady śniegu, zapomnieli tylko o ty, iż w Malezji on nie pada.

Kuala Lumpur (167) Kuala Lumpur (168) Kuala Lumpur (200)

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d456561-Reviews-Railway_Station_and_Administration_Building-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

Kiedy już przejdziecie przez dworzec kolejowy, to czas na zdjęcia pod Petronas Towers. Pewnie, ktoś pomyśli, że już to było – racja, ale nocą czas na sesję dzienną. Idziecie znowu na stację Pasar Seni – i jedziecie pod wieże.

Jeśli popatrzycie na mapę, przeprowadziłem Was od China Town, poprzez Central Market w kierunku Placu Merdeka, National Monument, park Ptaków , meczet Narodowy i dworzec kolejowy  wchodząc na stację metra zatoczyliście koło – prawda, że fajnie.

Kul2 Kul 1

Zdjęcia pod Petronas najlepiej robić od strony parku, pierwszy taki punkt jest po prawej stronie, lekko za fontanną a drugi na mostku. Światło o tej porze powinno być dobre.

Kuala Lumpur (273) Kuala Lumpur (268) Kuala Lumpur (267) Kuala Lumpur (266) Kuala Lumpur (269) Kuala Lumpur (270) Kuala Lumpur (227) Kuala Lumpur (225) Kuala Lumpur (208) Kuala Lumpur (214)

Po udanej sesji zdjęciowej ruszacie w kierunku Menary, możecie pójść na piechotę, da się, sam testowałem, cofnąć się dwie stacje metra do Dang Wangi i też wejść resztę na piechotę, też się da, też testowałem lub wziąć taxi i dojechać na górę prosto pod wejście do Menary.

Kuala Lumpur (246) Kuala Lumpur (233) Kuala Lumpur (232) Kuala Lumpur (155)

Menara to wieża telewizyjna.

http://www.menarakl.com.my/

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d454880-Reviews-Menara_Tower-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

Menara Kuala Lumpur – wieża telewizyjna w Malezji, w Kuala Lumpur. Ma wysokość 421 m i 15 pięter. Jest jedną z najwyższych wież oraz wolno stojących budowli na świecie. Budowę ukończono w roku 1995, otwarcie miało miejsce 1 października 1996 roku



Wejście jest płatne, ale warto , naprawdę warto odżałować te parę złotych i wjechać na szczyt. Widok z góry na Kuala Lumpur jest niesamowity. Na pewno lepszy niż z Petronas Towers. Po za tym Menara jest wyżej, więc na bliźniacze wieże, patrzymy z góry.  Na pewno będziecie robić dziesiątki zdjęć, bo będziecie zachwyceni tym co z góry zobaczycie. Moim zdaniem, to jedna z najfajniejszych atrakcji Kuala Lumpur.

Kuala Lumpur (244) Kuala Lumpur (243) Kuala Lumpur (242) Kuala Lumpur (236) Kuala Lumpur (237) Kuala Lumpur (238) Kuala Lumpur (239) Kuala Lumpur (240) Kuala Lumpur (241) Kuala Lumpur (234)

Jeśli dobrze liczę Wasz czas i zaczęliście po śniadaniu – właśnie powinna się zbliżać 16:00 a więc pora na deszcz – jeśli zacznie lać, zenitalnie a Wy skończyliście zwiedzać Menare – to przy wyjściu jest taxi tesk nie traćcie czasu i chwytajcie za taksówkę – młode dziewczyny Wam zamówią po uczciwych cenach, wracajcie na Chinatown do Central Market – ominiecie deszcz i dotrzecie bezpiecznie na późne popołudnie do miejsca gdzie śpicie.

Kuala Lumpur (274) Kuala Lumpur (271) Kuala Lumpur (247) Kuala Lumpur (216)

http://www.kuala-lumpur.ws/attractions/central-market.htm

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g298570-d450992-Reviews-Central_Market-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

Co ciekawe, można tu kupić sporo ciekawych rzeczy, jakościowo lepszych niż na Jalan Petaling, do tego ceny są stałe, raczej się nie targujemy ale często bywa tak, że te stałe ceny są lepsze niż wytargowane na Chińskim targowisku. Po udanych zakupach proponuję coś zjejść.

Kiedy wyjdziecie obładowani zakupami z Central Market, przy wyjście w kierunku Pasar Seni  po jego lewej stronie znajduje się jedna z najlepszych i najtańszych knajp w Kuala Lumpur.

Kuala Lumpur (264) Kuala Lumpur (263) Kuala Lumpur (261)

http://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g298570-d1165565-Reviews-Restoran_Yusoof_dan_Zakhir-Kuala_Lumpur_Wilayah_Persekutuan.html

Jadłem tu kilka krotnie i jeśli nie jesteś zbyt wymagający najesz się do syta, smacznie i za niewielkie pieniądze.

Jeśli będzie Wam mało na samym Chinatown jest też sporo punktów z jedzeniem, a w pobliżu głównego skrzyżowania targowiska znajduje się punkt z wieloma chińskimi stoiskami, na pewno znajdziecie bez problemu.

 

To już koniec naszej wycieczki, po stolicy Malezji Kuala Lumpur – te dwa dni to moja propozycja zwiedzania, oparta na pewnym doświadczeniu. I choć byłem tam już tyle razy, nadal coś odkrywam i wybieram inne ścieżki.

I na koniec jeszcze jedna krótka porada.

Jeśli będziecie planować swój pobyt w Kuala Lumpur w okolicach marca, możecie się wybrać na wyścigi formuły 1. Tor Sepang widać kiedy jedzie się z lotniska, jest w pobliżu.

http://www.sepangcircuit.com/

Ja miałem  to szczęście, że wylatywałem dwa razy w dniu wyścigu i zazdrością patrzyłem na ludzi jadących na wyścig.

Jeśli będziecie się chcieli przespać blisko lotniska, przed wczesnym lotem lub właśnie podczas wyścigów Formuły 1 to polecam hotel :

Tune Hotel Sepang – zarezerwujecie pod tym linkiem.

Kuala Lumpur (217)

Pamiętajcie, że Kuala Lumpur to także siedziba tanich linii lotniczych świata :

http://www.airasia.com/ot/en/home.page

To największe tanie linie lotnicze świata, do tego wielokrotnie nagradzane.

Dzięki Air Asia możecie zaplanować fajny pobyt w Azji a Kuala Lumpur może być fajną bazą wypadową lub jednym z przystanków waszej wspaniałej wyprawy – czego Wam życzę.

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, będzie mi bardzo miło jeśli polubisz ją na Facebooku ;).


Drogi Podróżniku, poniżej znajduje się reklama Google. Zupełnie nie mam pojęcia, co Ci się na niej wyświetla. Jeśli chciałbyś lub chciałabyś wynagrodzić mi jakoś pracę nad stroną, proszę kliknij w reklamę i nic więcej. Dziękuję za wsparcie strony.